W drugiej serii konkursu zobaczyliśmy 4 z 7 zawodników z Polski. A byli nimi : Kamil Stoch (13. msc), Stefan Hula (21. msc), Dawid Kubacki (26. msc) oraz Klemens Murańka (28. msc). Pozostali zawodnicy, tj.: Piotr Żyła, Krzysztof Miętus oraz Maciej Kot zostali sklasyfikowani odpowiednio na: 31, 33 i 50 miejscu.
Niespodzianką także była dyskwalifikacja Andreasa Koflera, który jednak zachował swoje punkty z I serii i został sklasyfikowany na 30. lokacie.
Po dzisiejszym konkursie nie ukrywam rozczarowania. Tak bardzo liczyłam na Maćka, który powiedzmy sobie szczerze, że dzisiaj zawiódł. Cały czas broniłam niektórych zawodników przed faworyzacją ze strony jury, ale po tych zawodach widzę, że świat nie jest jednak tak sprawiedliwy jakim go pokazują. Na koniec dodam, że konkurs był strasznie loteryjny, a przez ciągłe zmienianie belek i specjalne obniżanie dla niektórych skoczków powoduje, że w skokach powoli zaczyna brakować naturalności i nie jest to, to co było jeszcze kilka lat temu.
Pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz