piątek, 1 sierpnia 2014

LGP – trening czy poważna rywalizacja?




W miniony weekend rozpoczął się długo wyczekiwany przez kibiców letni sezon skoków narciarskich. Tegoroczna edycja składa się z 10 konkursów mężczyzn (9 indywidualnych oraz 1 drużynowy) oraz 2 konkursów kobiet. Najlepsi skoczkowie z całego świata ponownie zasiadli na belce startowej by rywalizować o jak najlepsze lokaty. Jednakże czy sezon letni to tylko walka o miejsce, czy także czas, w którym można się sprawdzić i potrenować?

Wielu ekspertów z dziedziny skoków narciarskich, jak i sami skoczkowie uważają LGP za wspaniałą sposobność sprawdzenia swojej dyspozycji, formy oraz przetestowania nowych kombinezonów i nart. Skoki wśród najlepszych zawodników pozwolą na sprawdzenie dyspozycji rywali, porównanie form czy poprawienie błędów podczas własnych skoków. Jest to również okres wzmożonych treningów i przygotowanie do sezonu zimowego.

Jednak gdyby nie zacięta rywalizacja, zawody straciłyby zainteresowanie i swój sens. Każdorazowy dobry występ i wysoka pozycja daje zawodnikowi wiarę w siebie, motywację i pozytywne nastawienie do kolejnych konkursów. Bez walki i odpowiedniego podejścia skoczkowie straciliby chęci i radość z tego co robią, a oglądający zmagania poczuliby znudzenie.

W tym roku zostały także wprowadzone nowe zasady, według których mają się rozgrywać zawody. Zarówno wynik z kwalifikacji jak i z pierwszej serii decyduje o tym, kto wystąpi w 2. serii. Skoczkowie w 1. serii zostają podzieloni na 4 grupy po 12 osób (miejsca są przydzielone zgodnie z zasadami). Do 2. serii przechodzi najlepsza 6. każdej z grupy.
Trudno więc określić czym tak naprawdę jest Letnia Grand Prix. Ważne jest jednak by skoczowie odczuwali satysfakcję z własnych skoków, a kibice cieszyli się razem z nimi i wiernie im kibicowali.

~ ~ ~ ~ ~ ~

Podobny artykuł ukazał się pod moją redakcją w tamtym roku na pewnym portalu internetowym tylko troszkę go przerobiłam. W następnym odniosę się do konkursu indywidualnego w Wiśle ;)
Pozdrawiam :)